Berlin w 1440 minut
6 września 2009Tę najdłuższą dokumentację w historii niemieckiej telewizji emitowały 05.09.2009 od godziny 6 rano dwie stacje telewizyjne: ARTE oraz Rundfunk Berlin Brandenburg (rbb).
Dokumentacja zaczęła się znamiennym wprowadzeniem: " Jest to historia jednego, najzwyklejszego dnia z życia miasta Berlina. Nie zapowiadają się żadne wyjątkowe wydarzenia. Mieszkańcy miasta wstaną jak zawsze rano i pójdą do pracy, będą się kochać i nienawidzieć, będą się rodzić dzieci i umierać ludzie".
Wyjątkowy projekt
Realizacja projektu zaczęła się w ubiegłym roku 5 września. 80 ekip filmowych kręciło zdjęcia w różnych miejscach niemieckiej stolicy nagrywając 750 godzin materiału. W przypadku portretów zaprezentowano nie tylko prominentne twarze, lecz również zwyczajnych ludzi przy codziennych rutynowych czynnościach, w różnych okolicznościach: w szpitalu, w krematorium czy przy wyrzucaniu śmieci. Kamery towarzyszyły cały dzień 20 wybranym osobom oraz wyrywkowo 50 innym.
Do znanych osób, z którymi kręcono całe fragmenty dokumentacji, należeli między innymi burmistrz Berlina Klaus Wowereit oraz naczelny redaktor tabloida "Bild Zeitung" Kei Diekmann. Od pomysłu stworzenia tej dokumentacji do jej realizacji upłynęło trzy lata.12 miesiący trwały przygotowania do projektu, który kosztował 2,8 miliona Euro.
Codzienność wydarzeniem
By projekcja dokumentacji nie znużyła odbiorcy, jej realizatorzy zadali sobie trudu kręcąc w wielu miejscach Berlina, pytając jego mieszkańców o życzenia na przyszłość, o ich nastawienie do życia. Następnie na przygotowanej przez realizatorów projektu stronie internetowej każdy z berlińczyków mógł przegrać zrobione przez siebie telefonem komórkowym lub kamerą cyfrową nagrania. Niektóre z amatorskich filmów zostały nawet wykorzystane w prezentowanej przez cały dzień dokumentacji.
Miejskie impresje
Dokumentacja o Berlinie zawierała wiele migawek, impresji z różnych mniej i bardziej popularnych miejsc stolicy Niemiec: Alexanderplatz, Urząd Kanclerski, nabrzeże Szprewy czy budki z popularnymi w Berlinie kiełbaskami curry. Widzowie, którzy nie mieli możliwości obejrzeć 24 godzinnej dokumentacji w całości, mogli włączyć się o każdej porze pozostając ze wszystkimi informacjami na bieżąco. Umożliwiała to powtarzana regularnie retrospektywa oraz przedstawianie w regularnych odstępach bohaterów filmu.
Autor: Annika Kalle /Alexandra Jarecka
red.odp. Andrzej Krause