Berlin: „Bezpieczeństwo Polski jest bezpieczeństwem Niemiec”
4 czerwca 2025Polska i Niemcy mają do odegrania szczególną rolę w zakresie bezpieczeństwa flanki wschodniej NATO i wsparcia dla Ukrainy – mówił w środę (4.06.25) w Berlinie minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.
Na wspólnej konferencji prasowej po rozmowach ze swoim niemieckim odpowiednikiem Johannem Wadephulem Sikorski mówił, że obaj podzielają opinię, iż Rosja nie zmienia swojego podejścia do Ukrainy i nie dąży do dialogu na rzecz osiągnięcia pokoju. Dlatego tak ważne jest kontynuowanie wsparcia dla Kijowa. – To nasza wspólna historyczna odpowiedzialność i test dla naszej współpracy – mówił polski minister.
Radosław Sikorski dodał, że rosyjska wojna przeciwko Ukrainie pokazała, że Polska i Niemcy powinny zacieśniać współpracę w dziedzinie polityce bezpieczeństwa „zarówno w wymiarze europejskim, natowskim jak i dwustronnym”. Szef dyplomacji mówił, że Warszawa i Berlin będą poszukiwać nowych pól kooperacji i próbować realizować wspólne projekty obronne.
– Zgadzamy się, że Europa musi przejąć większą odpowiedzialność za swoje własne bezpieczeństwo oraz przyszłość suwerennej Ukrainy. Rola USA pozostaje kluczowa i konsekwentnie angażujemy się w dialog z administracją prezydenta Trumpa – dodał polski minister.
Nadal wspierać Ukrainę
Johann Wadephul chwalił Polskę za wczesne odczytanie wrogich rosyjskich intencji i szybką i zdecydowaną reakcję na rosyjską agresję przeciwko Ukrainie. Przekonywał, że należy nadal zwiększać presję na Rosję, na wszystkich poziomach. – Nasze wsparcie dla Ukrainy nie może się zmniejszyć – mówił.
Niemieckie minister zapowiadał pogłębianie kooperacji z Polską w zakresie bezpieczeństwa: – Bezpieczeństwo Polski jest bezpieczeństwem Niemiec.
„Niemiecka wina pozostaje”
Podczas konferencji prasowej poruszano także temat trudnej polsko-niemieckiej historii. – Niemieccy sprawcy wyrządzili Polsce niezmierne cierpienia. Miliony Polek i Polaków zostało przez niemiekich nazistów pozbawionych praw, zniewolonych, zamordowanych. Ta wina pozostaje, jest częścią naszej historii – mówił Wadephul.
Niemiecki minister zapewniał, że tymczasowy pomnik w Berlinie, upamiętniający polskie ofiary II wojny światowej, to tylko początek. Zapowiedział, że w przyszłości w stolicy Niemiec pojawi się stały monument, a także Dom Niemiecko-Polski.
Minister Sikorski mówił, że tragiczne doświadczenia historyczne nie powinny być przeszkodą dla kształtowania stosunków na przyszłość. – Ale bez godnej rekompensaty i zadośćuczynienia dla ofiar trudno nam będzie w pełni rozwinąć potencjał współpracy – mówił.
Sikorski mówił, że za każdym razem porusza w rozmowach z niemieckimi partnerami sprawę zadośćuczynienia. Podziękował też za postęp w sprawie upamiętnienia w Berlinie polskich ofiar wojny.
Prezydent Nawrocki hamulcem dla relacji?
Pytany przez dziennikarzy o to, czy wybór Karola Nawrockiego na prezydenta Polskimoże okazać się obciążeniem dla wzajemnych relacji minister Wadephul mówił, że stosunki polsko-niemieckie są tak głębokie, że demokratyczne wybory w jednym czy drugim kraju nie są w stanie ich zakwestionować.
Radosław Sikorski odpowiadał, że wybór kandydata opozycji na prezydenta to potwierdzenie, że polska demokracja ma się dobrze. – A z demokracją się nie dyksutuje, głos wyborców to głos Boga – mówił. Zaznaczył jednak, że politykę zagraniczną w Polskę prowadzi Rada Ministrów, a nie – prezydent.
Podobnie wypowiedział się wcześniej tego dnia szef MSZ Niemiec podczas wysłuchania w Bundestagu.